Dziękuję za ten list. To jest opowieść o mnie i to dosłownie. Jestem tym tekstem zauroczona, tak wiele razy już go czytałam a jednak wciąż do niego wracam. I ta intuicja też się zgadza, ludzie, którzy dzwonią aby usłyszeć coś odpowiedniego na ich troski... Nieprawdopodobne, że jest gdzieś ktoś kto jest mną...
Przykro mi ,że nie spotkałaś kogoś kto umiał okazać Ci swoje uczucia. Ja doświadczyłam niejednokrotnie, a od dzieci doświadczam do tej pory - stąd moja myśl. Pozdrawiam serdecznie :)