Według mnie przy tak krótkim tekście warto go dopracować. Skoro i tak pojawiają się wyłącznie krótkie fragmenty. A na przykład elementy takie, jak:
"Telefon dzwonił trzy razy, zanim podniosła słuchawkę" - nie wiadomo, czy odebrała za czwartą próbą połączenia się z nią, czy chodzi o trzykrotny sygnał dzwonka.
Są miejsca, gdzie warto skrócić zdania, typu: Poruszał różne tematy. Miał żal, że nic nie wiem.
Mam wrażenie, że za tym psychicznym prześladowaniem tragicznie zranionej matki kryje się jakaś tajemnica. Opis jej uczuć po stracie dziecka jest naprawdę przejmujący. Czy książka będzie dostępna elektronicznie?