Przestała lubić telefony. Nie czekała już na ich dźwięk. Odbierała jednak mechanicznie, bez emocji. Również tego dnia.
Telefon dzwonił trzy razy, zanim podniosła słuchawkę. Znajomy szorstki głos rozpoczął rozmowę. Poruszał różne tematy, miał żal, że nic nie wie, że się nie spotykają, po czym zaczął rozprawiać na temat, który poruszyła wraz z mężem kilka dni temu. Cytował jego słowa. Mówił, jakie jej mąż ma zdanie.
Zapytała, skąd wie, czy mąż mu to mówił? Zaprzeczył. Zaczął chrząkać, bezładnie się tłumaczyć, zmieniać temat, oskarżać. Nie wiedział, jak logicznie wybrnąć z tej niekomfortowej sytuacji. Pożegnał się naprędce, jakby uciekał przed własną wpadką. Skompromitował się. Potwierdził, że umyślnie podłożył podsłuch. Przecież jedynie on był w mieszkaniu od śmierci jej syna. Kobieta we łzach - Kompromitująca rozmowa
Autor: Emilia Ewa Szumiło Kobieta we łzach - fragment 17.04.2024 r.
Według mnie przy tak krótkim tekście warto go dopracować. Skoro i tak pojawiają się wyłącznie krótkie fragmenty. A na przykład elementy takie, jak:
"Telefon dzwonił trzy razy, zanim podniosła słuchawkę" - nie wiadomo, czy odebrała za czwartą próbą połączenia się z nią, czy chodzi o trzykrotny sygnał dzwonka.
Są miejsca, gdzie warto skrócić zdania, typu: Poruszał różne tematy. Miał żal, że nic nie wiem.
dziękuję. na pewno wezmę to pod uwagę. szczególnie że publikowane fragmenty, dopracowane, wzbogacone o dodatkowe treści mają stworzyć książkę, a chciałabym, aby książka była dobrej jakości, nawet jeżeli będzie krótsza niżbym chciała. :)