Miłość to ogromna siła, największe, najpotężniejsze uczucie a jednak prawdziwa miłość najlepiej dostrzega się najbardziej prozaicznych, błahych wręcz rzeczach. Np. kiedy robisz jej kanapki z serkiem Almette i ketchupem narysujesz na wierzchu dwa połączone serca; kiedy wychodząc rano z domu, gdy ona jeszcze śpi zostawiasz na lodówce karteczkę z życzeniem udanego dnia; gdy po raz dwudziesty oglądacie razem jej ulubiony film i mimo tego, że uważasz, że jest wariatką to jednak zaciskasz zęby i udajesz, że świetnie się bawisz... :)