Nic dwa razy się nie zdarzy Wiesia w domu sobie gwarzy Montelupich słychać krzyki A tam śmierci są fabryki Ona im poemat pisze Czy nie lepiej mądrą ciszę ? Dla Stalina pisać chciałam Bo naprawdę go kochałam Czyż ten nobel nie zagadka ? Dla mnie k.......... literacka
Nikt nie mówi, że wspomniałam o wszystkich :) Są w życiu chwile, które zmuszają do pochopnych decyzji, które niosą za sobą błędy. Brak odwagi, strach, a może chęć ochrony kogoś sprawia, że wypieramy się miłości. Nie ma co nad tym rozmyślać, to po prostu "myśl" , a nie zasada, reguła itp. :)
Swoją drogą smacznego jajka i mokrego poniedziałku :)