Patriotyzm, miłość,
bezinteresowność...
puste słowa
obecnego świata.
Próżność ludzi
dokonała morderstwa na
cennych niegdyś
dla ludzkości wartości.
Życie przymyka oczy
na sprawy starszych pokoleń,
w biegu na szczyt marzeń
zapominamy o sobie nawzajem.
Na końcu przyświeca cel
okupiony kłamstwem, obłudą,
odbierający nam autentyczność
miłości- lekarstwa wielu dusz.
Jednak nic nie potrafi
powstrzymać nas w tej drodze,
myśli i wątpliwości
chowamy do kieszeni.
Gdy osiągamy idealny stan
przychodzą sentymenty,
pamięć prosi o chwilę uwagi,
a my boimy się obejrzeć w tył.
I żyjemy odpychając to co nas niepokoi
w najdalsze zakamarki naszego serca,
jednak czas jest nieubłagany,
przybliża nas do końca.
Przychodzi moment zadumy,
czas na ostatnią spowiedź
i właśnie wtedy rozumiemy,
że przegraliśmy życie.