Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Zgubiła wiarę w marzenia
w lesie przykrej rzeczywistości.

Spotkała ludzi stojących
jak drzewa samotnie.
Była wierzba płacząca-
matka o włosach zakrywających
twarz dziecka spowitego chorobą.
Dąb stał nieopodal-
ojciec z nazwy,
tyran z osobowości,
bezszczelny typ o zepsutych moralach.
Klon jeden i drugi-
przyjaciele wierzby,
a wrogowie dębu,
świadkowie prawdy
niepodważalnej i trudnej.
W około topole wysokie i smukłe-
egoiści do bólu walczący
o swoje ważne sprawy.

A ona zgubiła wiarę w marzenia.
Zdecydowała, że nie chce być
parszywym człowiekiem,
dzbankiem smutków.
Na własne życzenie została
porostem w głowach ludu.

8785 wyświetleń
58 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!