– Takie jest życie – stwierdził Pablo. –Nigdy nic nie wychodzi tak, jak się planuje.
S. 191
Skończyłam!
Nareszcie!
W sumie to nie wiem, czy gorzej wymęczyła mnie ta książka, czy ja ją...
Fragmentami czytałam ją od zeszłego roku, z przerwami i przeplatając innymi historiami. Bo albo mnie znudziła, albo stawałam się monotonna lub wynurzenia bohaterów sprawiały, że miałam dość.
Ostatnio się zawzięłam, żeby skończyć, ale z każdą kolejną stroną moje rozczarowanie rosło, rosło, aż doszło do tego, że oceniłam te książkę jako słabą.
Czemu w ogóle po nią sięgnęłam?
Kiedyś, nie pamiętam za bardzo okoliczności, ale wpadła mi w łapki jego inna książka "Myszy i ludzie" do dziś przeczytałam ją trzykrotnie i za każdym razem uroczyła mnie opisana historia. [...]