Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przekleństwo siły

Radek Ziemniewicz

Radek Ziemniewicz

Książka opowiada losy dwóch mężczyzn. Obydwaj wędrują do kolejnej farmy na zachodzie Stanów Zjednoczonych, aby mieć kwaterunek i zarobić trochę pieniędzy. George jest drobny, sprytny i to on decyduje. Lennie jest silny, potężnej postury. Jest także ograniczony umysłowo, podąża za George'em i stara się robić to, co ten mu każe.

Teksty z obrazami - Przekleństwo siły - Radek Ziemniewicz
Przekleństwo siły - Radek Ziemniewicz

Lennie ma silną potrzebę głaskania puchatych i miękkich materiałów oraz zwierząt. Jego marzeniem jest posiadanie kilku królików właśnie po to, aby mógł je głaskać. Niestety, jest bardzo silny, co ściąga na niego kłopoty. Jego siła objawia się nie tylko w tym, że zabija drobne zwierzęta, chcąc je tylko głaskać, ale także miażdży rękę synowi właściciela farmy, gdy ten zaczyna go bić.

Jest to dla mnie bardzo trudna książka. Przeczytałem ją kilka lat temu i nie mogę znaleźć żadnej recenzji, którą po sobie zostawiłem. Zgaduję, że nie mogłem wtedy odnaleźć słów, w których mógłbym opisać tę historię.

Dziś przeczytałem ją po raz drugi i może to sprawia, że łatwiej jest zebrać myśli na jej temat. Ograniczę się w swojej wypowiedzi do tego, o czym jest książka Myszy i ludzie, aby nie zdradzać zanadto jej fabuły.

Przede wszystkim to książka o przyjaźni dwóch mężczyzn, których losy są splecione w wyjątkowy sposób. Jeden opiekuje się drugim w sposób oczywisty, ale Lennie także ma do zaoferowania swoją niepohamowaną siłę w momentach zagrożenia. To przyjaźń, której losy dookreśla końcowa scena, która nie jest oczywista, gdy zamierzamy ją interpretować. Trudno ją opisać jednoznacznie jako akt zdrady czy akt łaski. A nawet jeśli to możliwe, to podejrzewam, że głosy będą podzielone.

John Steinbeck jest mistrzem dialogu. Przez wiele stron czytamy wypowiedzi kolejnych postaci, co osadza nas w tej opowieści bardzo głęboko. Chwilami wręcz miałem wrażenie, że i ja tam jestem, albo oglądam sztukę w teatrze. Lecz później, gdy zaczyna się opis prowadzony przez narratora, wszystko się zmienia. Zmienia się słownictwo, sposób odczuwania świata przedstawionego. Nie ukrywam, że jestem pod wrażeniem tego zabiegu.

Jest to także książka o trudnych czasach wielkiego kryzysu lat 30. XX wieku. Wydaje się, że John Steinbeck nie czaruje nas. Przedstawia brutalne realia tamtych czasów: rasizm, bieda, system klasowy, brak wszelkich norm pracy, lincze i samosądy. Ale to nie wszystko. Z drugiej strony autor wprowadza nas w świat marzeń ludzi żyjących w tych czasach. Czego pragną, co chcieliby mieć, co ich motywuje do pracy.

Książka Myszy i ludzie nie jest długą historią. Jest natomiast bardzo konkretna. Ta historia jest pełna, trudno dodać coś więcej, lub coś od niej odjąć. Jest też opowieścią trudną i potrzebowałem przeczytać ją dwa razy, aby odkryć powiązania i znaczenia ukryte na jej stronach.

57 472 wyświetlenia
815 tekstów
81 obserwujących
  • Helisa

    3 January 2024, 00:05

    Mnie zaciekawiło aby książkę przeczytać, to że uznajesz iż autor jest mistrzem dialogu. Wbrew pozorom to wcale nie jest takie łatwe.

  • Wilkołak

    2 January 2024, 23:53

    Jak recenzent recenzentowi. 😎 (Do siebie zapraszam na rewanżyk, jeśli będzie okazja.)

    Masz dobry styl. Czytelny i lekki, w sumie chciałbym taki. ☺️ Mnie zawsze wychodzi twardy jak skopana doopa.
    „George jest drobny, sprytny, i to on decyduje. Lennie jest silny, potężnej postury. Jest także ograniczony umysłowo […]”
    Grzechem, ale też nie ciężkim są powtórzenia. W tym krótkim fragmencie użyłeś trzy razy „jest” i ogólnie uwielbiasz to słówko.

    „Jest to dla mnie bardzo ciężka książka.” Przyjąłem, ale rozkminiam dlaczego i [...]

    • Radek Ziemniewicz

      3 January 2024, 00:02

      Dzięki za odpowiedź na tę recenzję!

      Popracuję nad powtórzeniami i do serca biorę sobie wyszukanie wad książki. Z reguły udaje się znaleźć choćby jedną rzecz, która dla nas nie gra.

      Co do przyczyn, dla czego książka była trudna, to faktycznie, nie wyjaśniłem. Gdy czytałem ją za pierwszym razem, nie dostrzegłem wielu znaczeń i powiązań. Trudno było mi zrozumieć, po co ktoś napisał tę książkę.

      Gdy ją czytałem drugi raz, widziałem więcej, i wtedy przygniótł mnie jej materiał. To jest tragiczna historia. O której też nie chciałem za wiele opowiadać, żeby każdy mógł sam po nią sięgnąć :-)

      PS. Muszę dorobić opcję: spoiler alert ;-)

    • Wilkołak

      3 January 2024, 00:09

      Aha. Czyli trudność wynikała stricte ze zrozumienia... nazwijmy to tła książki, a nie z drastycznych scen. No nic, można poprawić.

      Oj tak, za spojlerowanie potrafią palić na stosie. 😅