Menu
Gildia Pióra na Patronite

Co Wam Się Śniło?

Inne tematy · Rozmowy, które nie pasują do pozostałych działów.

Podziel się swoimi przemyśleniami

Napisz pierwszy komentarz w tym wątku lub dodaj swój głos do dyskusji.

  • scorpion

    scorpion

    Wojtek, tak mało szczegółów? ;)

    E tam... Realność to pojęcie względne. Na moje wyspanie nie wpływa to, czy śniłem. Poza tym człowiek śni każdej nocy, po prostu nie zawsze pamięta. Ja uwielbiam śnić. Kocham wręcz :) I nienawidzę się wtedy przebudzać. Sny to najpiękniejszy figiel naszego umysłu.

    Ja miałem w dzieciństwie taki koszmar, że pojawiały mi się takie wielkie przedmioty, bezkształtne, ale przerażały tą swoją wielkością. Taki koszmar. Miałem wtedy takie poczucie maleńkości. Straszne uczucie. Jakby nade mną znajdowały się wielkie postacie, przed którymi nie potrafię się ukryć, ani z nimi walczyć, a które chcą mnie skrzywdzić. Snu tego już nie miewam, ale to uczucie wraca czasem. Siedzę sobie np przed komputerem i nagle pojawia się ta świadomość, uczucie, przerażająca wielkość wokół mnie.

  • Naja

    Naja

    Jako dziecko miałam jeden nawracający sen, wpadałam do studni, spadałam, spadałam krzycząc, echo niosło mój głos... Nigdy nie dosięgnęłam dna.

    Kolejny straszny z przed wielu, wielu lat. Już jako osoba dorosła.
    Bardzo wysokie pomieszczenie, jakby bardzo, bardzo wysoka sala z balkonami pod sklepieniem. To było bardzo duże pomieszczenie, czworokątne. Tylko z tymi balkonami, z niczym więcej. Na balkonach były mocne, grube balustrady. A ja... Fruwałam z jednej balustrady na drugą nie mogąc zrobić nic innego. Sam sen był przerażający. Tak bardzo, że po dojściu do równowagi prosiłam Boga, żeby więcej mi się nigdy nic nie śniło. Wysłuchał moich próśb.
    Pomimo, że miewałam i sny przyjemne, to jednak wolę żeby już tak pozostało.
    Jak pięknie mieć niczym nie zakłócony sen i zbudzić się wypoczętą :-)
    Bo przecież najważniejsze jest to, co realne... Czyż nie...:--)

  • scorpion

    scorpion

    Śniło mi się, że jechałem super Cadillac'iem w USA. Przejeżdżałem przez most, ale nie zauważyłem "czegoś tam". Zatrzymałem się, bo machnęła na mnie policja. Nie podeszli. Musiałem cofnąć. Znowu nic. Musiałem wysiąść i iść do nich, jakby zapomnieli, że mnie zatrzymali. Zamiast mandatu wzięli mnie na komisariat, a tam kazali wypełniać jakąś jednostronicową listę-sprawdzian. Jakby test sprawnościowy, tyle że był po niemiecku -.- Pani była bardzo miła i rzucała mi wskazówkami, bo widziała, że sobie nie radzę. Swoją drogą test był ciekawy. Była tabela, w każdym okienku słowo klucz, a ja miałem napisać coś, co przeżyłem w ostatnim tygodniu, a co się kojarzy z tym słówkiem obok. Np, było słowo "mama", a ja musiałem wpisać "obiad" i udowodnić, że to [...]

  • scorpion

    scorpion

    Proste. Piszemy o czym śniliśmy. Dzisiaj, wczoraj, a może jakieś koszmary sprzed laty? O czym lub o kim uwielbiamy śnić?

Gildia Pióra
Gildia PióraGildia Pióra

„Wszyscy mamy potrzebę bycia wysłuchanym lub podzielenia się tym, co już wiemy o życiu. To niesamowite jak wielu wspaniałych ludzi zagościło na tej stronie i na tym forum.”