Spójrz na to wszystko
całe to życie.
Pociąg ze stacji ''A'' jedzie do stacji ''B''
ponieważ ktoś na kogoś czeka.
Gdzieś nad zatoką pary tańczą
do muzyki do rytmu i pod niebem.
Ktoś ma sny, ktoś wypowiada Twoje imię
ktoś komuś wpada w ramiona,
ktoś patrzy sobie w oczy.
Mam cichą nadzieję
że to ''coś'' między nimi znaczy.
Zdaje się jeszcze zachodzi dzień z nocą
To gdzieś po drugiej stronie musi zachodzić się noc z dniem
Postępują po sobie gwiazdy, a jeśli gwiazdy
to i marzenia - głów wpatrzonych.
Wysypują się świadectwa i dyplomy
Kwiaty z dłoni w dłoń
upuszczone, podniesione
ususzone, wyrzucone
- z intencją i bez intencji.
Kto wie czy to nie miłość?
Oni już wiedzą,
ale nie chcą dać po sobie poznać.
Tu i tam niezapominajki
Po lecie jesień - i byle do wiosny.
Jej śmiech i jego pierwszy siwy włos.
Próbują się znać, ale czy się znają?
- jeszcze mają czas.
Brzeg pewnego jeziora jest piękny
a Ty i ja, możemy o tym pamiętać
i widzieć to z daleka, jeszcze tak jakbyśmy tam byli.
Ktoś przecież tu wcześniej przed nami był,
będzie i po nas..
Niby nic nadzwyczajnego, niby błysk i chwila
i cisza po chwili..
Gdyby nie ten zachód zapamiętałbym Cię inaczej,
ale zawsze tak samo dobrze.
I nie bez powabów wracam do Ciebie
nie bez strapienia opuszczam...