Nie pamiętam dokładnie jak to było z tym cytatem, ale był on na końcu książki kiedy on wraca do ukochanej (nie pamiętam czy mówię prawdę bo naprawdę dawno to czytałem) i okazuje się, że jej nie ma, że już tam nie mieszka czy coś i odchodząc wymawia te słowa jakby w pustkę czy może do samego siebie.. Ten cytat idzie za mną odkąd go przeczytałem i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się go powiedzieć i to szczerze..
wstyd się przysnąć lecz wielu z nas nie lubi tego smaku nie dla tego iż ot tak porostu go nie lubimy bo życie i tak już nas do niego przyzwyczaiło lecz dla tego go nie lubimy bo nie jesteśmy wstanie określić i nie wiemy czy doczekamy się na to na co czekamy ...