Nie ma nic piękniejszego od uśmiechu..."prawdziwnego"...Anioła :)))) bo gdzie moja miejscówka to ja przecież...wiem...od dawna zresztą ;))) tak tylko spytałam ;)))))
Miłość to piękne uniesienia, jak i bolesny upadek. Jest chorobą i lekarstwem. Ta najpiękniejsza potrafi zamienić się w nienawiść. Jest stanem nieważkości do chwili, gdy ktoś przywróci grawitację. Czym częściej jej doświadczasz, tym bardziej w nią wątpisz.