Spływasz z duszy poezją niczym ciepłym deszczem,
każde Twoje słowo rozkwita z miłości, bądź cierpienia,
jest odbiciem czystych myśli i duszy nieskażonej,
melancholią skreślone...poematy na nieboskłonie ukojenia.
Poezję wypełniasz wędrówką serca nad czasem minionym,
szelestem smutnych słów i szczęściem oddalonym,
odnajdując nadzieję delikatnością pióra wzruszasz,
radosnymi nutami struny zapomniane subtelnie poruszasz.
Często stąpam myślami delikatnie pomiędzy wersami,
nie mogę przestać, tak mocno dotykasz duszy słowami,
porywasz skreślając dłonią strofy w perły zaklęte,
bezczas ogarnia, przesłaniając mgłą chwile przeklęte.
Lubię się zanurzyć w tych myślach, szukając zapomnienia,
krocząc zagubiony w prozie mojej codzienności,
kształty wierszami wydobywasz z rozdartej duszy,
uśmiechem zdejmujesz z powiek odcienie szarości.
W tym słownym tańcu z moją duszą zmęczoną,
porywasz poezją, barwnych ogrodów naznaczoną,
napawam się nią w ciszy spacerując kwiecistymi alejkami,
gdy słońce składa ukłon nocy, kojony ciepłymi myślami.
Pomiędzy wersami prawdziwym odbiciem jesteś Ty.
Jakże różne otaczają nas światy, a w nich nieśmiertelni my.
Dedykowane Kasi :)
~ I ภ ғ ĭ ภ ĭ т ε ~
22.05.2021
Kontyn.Magii Twojej poezji.