Twórczość, niebieskie2oka

Aluzje to tchórzostwo. Bo tchórzliwym jest ten kto oczekuje od innych, że będą się domyślać o co mu chodzi.

Tak bardzo się broniła, że gdy wreszcie miał ją zranić nie odczuła tego. Z dnia na dzień żyła bez niego. Dopięła swego. Nie poczuła bólu.
Ale prze cały ten czas miłości też nie poczuła. Nawet przez chwilę.

Tęskniła. Nie miała domu do którego mogłaby codziennie wracać. Domu w którym ktoś zapytałby dlaczego wróciła tak późno, a ona mogłaby czuć się zmieszana. Domu w którym ktoś trzasnął drzwiami, śmiał się w drugim pokoju i znowu zapomniał wyrzucić śmieci. Domu, o którym naprawdę można powiedzieć "mój".

Wielu chciało. Wielu o niej mówiło.
Aż w pewnym momencie przestała już być człowiekiem a stała się jedynie ciekawostką do zdobycia.