Pojawi się kiedyś ktoś kto porządnie . wstrząśnie fasadami Twojego indywidualnego, zamkniętego świata. Poczujesz wtedy strach, niechęć do zmian i niezwykle pragnienie ucieczki, a jednocześnie gdzieś w środku będzie tliła się maleńka nadzieja, że ON na tym nie poprzestanie. I tak będzie - będzie walczył, burzył mury jak nikt inny wcześniej, a jeśli nie będzie miał już sił by je burzyć to je przeskoczy. Będzie też odziany w wady, nie będzie może wyglądał tak idealnie jak sobie wymarzylas. Ale będzie wojownikiem, będzie o Ciebie walczył. A kiedy dojdzie po wielu trudach do bramy, okaże się wtedy, że nie może jej otworzyć... Bo klucz do prawdziwej Ciebie, tej jaka jesteś naprawdę, a nie tej którą chowasz za tymi wszystkimi murami i [...]