I to w całym pięknie tego stwierdzenia ma szanse na dobrą "lepszość", czyli rozwój. Swoją drogą Jacku - jeśli mogę sie spoufalić; w tym zdaniu o aż ja i tylko ja, nie miałem na myśli ogólne podejście do postrzegania świata i siebie w nim. Jeden z najprostrzych podziałów jaki udało mi się ustalić, to podział na tych co są na tak i na nie :). wedle biblijnego wzoru, "... albo jesteście ze mną, albo przeciwko mnie". bez "ale" Pozdrawiam