Dobry wieczór Panu,
Piszę bo chciałam jeszcze raz podziękować za zaproszenie. Zrobiłam coś nierozsądnego, ale takiego braku rozsądku potrzebowałam, dla niektórych być może to głupota, dla mnie szaleństwo, a najlepsze jest to, że w żaden sposób nie żałuje bo nie można żałować chwili kiedy było się tak szczęśliwym. Nie można żałować momentów, kiedy to zaczynasz odkrywać nadzieje.
Piszę o odkrywaniu w sobie na nowo uczuć, ale nie typu znudzenie, te głębsze. Te, o które błagają samotni ludzie nocą miedzy czterema ścianami. Odkrywam, że jest we mnie ta dawna romantyczka, która zgubiła się gdzieś w nieprzyjemnej historii życia. Ta, która kochała osoby nie właściwe i myślała, że na taki los zasłużyła, ale to nie prawda. Nikt nie zasługuje na takie cierpienia [...]