Ja z kolei, wymyślę jak ma być, a kiedy coś nie idzie po mojej myśli to jestem zła. Na szczęście zdaje sobie z tego sprawę i walczę z tym.
Co w swoim wyglądzie zewnętrznym podoba Ci się najbardziej? podaj jedną rzecz i wyjaśnij dlaczego.
Inne tematy · Rozmowy, które nie pasują do pozostałych działów.
Napisz pierwszy komentarz w tym wątku lub dodaj swój głos do dyskusji.
Ja z kolei, wymyślę jak ma być, a kiedy coś nie idzie po mojej myśli to jestem zła. Na szczęście zdaje sobie z tego sprawę i walczę z tym.
Co w swoim wyglądzie zewnętrznym podoba Ci się najbardziej? podaj jedną rzecz i wyjaśnij dlaczego.
Nie wiem, czy to despotyczne, ale nie mam litości i przebaczenia, dla zdrajców, potrafię wybaczyć bardzo bardzo dużo, ale nie zdradę, bez względu na to jakiego rodzaju to zdrada.
podaję dalej...
... to zależy od sytuacji... na codzień to subaryzm... w chorobie kapryśność... w sytuacjach podbramkowych, stresowych potrafię rządać bezwzględnego posłuch i nie tłumaczę żadnych decyzji, działań, czy zamiarów...
... podaj dalej... to samo pytanie
Oj było tego...Piećka, Petro, Świetlik, Żaróweczka, Jubi, no i teraz od dłuższego czasu - Kot :)
Podaję dalej to samo pytanie:)
Nie wiem o żadnych. Myślę, że jednak ktoś nadał mi jakiś przydomek, łatkę.. o którym nigdy nie słyszałam ;D może i lepiej ;] często mówiono do mnie po prostu od nazwiska.. "Miki" ;D
Jakie miałeś/aś przezwiska ?
"Ogr." :D Albo... albo... "Nudysta.", hahaha :D Nie, zaraz... "Ogr Nudysta" ! Dlaczego kojarzę siebie z ogrem? Nie jestem zielony... :/ Może... "Marzenia Błyskotliwego Ponuraka", hmm...
Przypisujesz ludziom łatki? Np znasz kogoś na tyle dobrze, aby znać jakiś szczegół, detal o tej osobie, i jakoś go przezywasz? Czasem obraźliwie, czasem ironicznie, a czasem po prostu, bo nie chce Ci się go nazywać po imieniu? Albo bo tak jest fajnie? Mój dziadek nazywał tak ludzi :) To w sumie śmieszne jest... Zabawne. Mówi się to oczywiście tylko w gronie rodzinnym. Znaliśmy takie Pana (ojciec żony mojego kuzyna), który był niski, a do tego bardzo chudy, więc dziadzio nazwał go "Wymiękły" ;] Albo taki czarnowłosy, lekko łysawy z brodą, jeszcze niższy (ten był naprawdę mały...), został nazwany "sfilcowany" :D
Oddalić żeby się odnaleźć? W sensie dosłownym oddalić, by w sensie przenośnym odnaleźć, owszem i to niezwykle często, wtedy naprzód na mazury, jezioro matką ukojenia - tak jak teraz ;).
W sensie przenośnym oddalić żeby w sensie przenośnym odnaleźć już nie, prędzej w sensie przenośnym zgubić ;)
Powracam do pytania o tytuł książki ;)
"Kochanka pracy", "Pozytywistka", "Zawsze pod górkę i pomimo tego..."
"Wiecznie młoda", "Szczęście ma wiele twarzy" :-) O rety... Niezła biblioteczka by wyszła :-)
Świetne pytanie :-) Kontynuujmy odpowiedzi.
Dotyk zamknięty w środku.
Myśl tajemnicza.
Hmmm... pewnie teraz weny by mi nie zabrakło.
Zdarza Ci się oddalać żeby się odnaleźć?
"Przyjaźńnie" albo "imaniemoc"
oddalam pytanie - bo ciekawe ;P
Kilka stron zazwyczaj. Chyba, że zdziwi mnie w połowie.
Jak nazwał/a byś książkę, która w jakiś sposób coś by o Tobie powiedziała?
za tyłek, mam na prawdę świetny tyłek ;)
Ile potrzebujesz by wiedzieć, że książka będzie dobra?
Koty.
Gdybyś nie był/a sobą za co byś pokochał/a siebie?
Nie spędzam go wcale, bo go ostatnimi czasy nie mam :D
Wolisz koty czy krasnoludy? :D
Będę teraz chodziła na siłownię. :)))
Jak ostatnimi czasy spędzasz swój wolny czas? :)
Najnowsze tematy z naszego forum.
„Wszyscy mamy potrzebę bycia wysłuchanym lub podzielenia się tym, co już wiemy o życiu. To niesamowite jak wielu wspaniałych ludzi zagościło na tej stronie i na tym forum.”