Nie, to akurat nie jest oczywistość :)

Nie pytaj o takie oczywistości... :D

A jakbyś miała wybierać, to które?;]

Ideały to ideały... co się będę ograniczać? ;]

Albo jedno albo drugie, zdecyduj się ;]

Zeby był dobrym... kochankiem. :D I żeby był zaradny, bo coś jeść trzeba.

Ahahahha :D Kobiety...

No dobra... Czyniąc zadość, woli twórcy wątku. To co pozostanie w sferze marzeń... Zatem.

I żeby do tego, pomimo że jest tak doskonały, posiadał jeszcze 186 cm wzrostu :-)

Otóż to, Mileno. ;) Ideały nie istnieją, co nie znaczy, że nie można żyć w szczęśliwym związku z zasadami akceptowanymi przez obie strony. ;)

Szkoda tylko, że taki banał jak "szybkie odpisywanie na wiadomości" sytuujesz w najważniejszych wymaganiach... Ach, i jeśli chcesz mieć kiedykolwiek dzieci z tym Twoim ideałem, to lepiej zmień nastawienie, bo komórka promieniuje, a skutek tego taki, że jest się niepłodnym. Także tego... Może i szybkie odpisywanie pozbawi Cię nadwyżki nerwów, ale jak wielkiej rzeczy Cię pozbawi? Oj Marti, musisz... Przemyśleć wiele istotnych spraw. Usiądź czasem samotnie przy herbacie, w ciszy i... I zadbaj o siebie :) Lubiem Cię, ale cieszę się, że nie jestem Ervem ;)

Pewnie masz rację, Shulag. Ja sam w takim byłem... I to ja byłem na miejscu Marti :) To bardzo wygodne podejście, ale niezdrowe- psychicznie i fizycznie dla obu stron związku. Na szczęście kiedyś tam do tego w końcu dojrzałem... Szkoda, że musiało najpierw ucierpieć parę dziewcząt.

Hah, wybacz - już uciekam. :) Ja tylko odpowiedziałam na Twoje pytanie. Zgodne z tematyką wątku. ;) Baj.

Ta, jasne. Jakbyś nie zauważyła, wątek poświęcony jest IDEAŁOM, których NIE MA. A Ty rozwalasz cały ten światopogląd swoim zniewolonym związkiem! ;]

A szybkie odpisywanie nie jest uciążliwe. :D Jak ktoś chce, to potrafi.

Mówię, że Apollo nie wchodzi w grę. :P Hah, to trać. ;)
Ja również w większości stosuję się do poniższych kryteriów, więc wiesz... ;)
Poza tym... Co mnie obchodzi, co inni faceci o tym myślom. :P Ważne, że ze swoim się dogaduję. ;)

Eeeeem... Szybkie odpisywanie- to wiąże się z ciągłym trzymaniem komórki przy tyłku. Co nie dość, że po pewnym czasie staje się nerwowe, to tym bardziej niezdrowe! "Nie spotykał się ze znajomymi beze mnie"- znaczy tyle co "miej wszystkich w dupie, olej przyjaciela, kumpli. Masz być przy mnie albo odejdę. Ewentualnie będę zrzędzić gdzie byłeś tyle czasu". Spotkanie z kumplem wiąże się najczęściej z piciem alkoholu, chociażby piwa. "Nie zerka na różne lasencje"- a co w tym złego? Że spojrzy sobie na tyłek jakiejś tam kobitki? Wymagasz zaufania, ale wierz mi, że przy takim kryterium KAŻDY facet Cię będzie musiał oszukiwać, gdy zadasz pytanie "na co się tak patrzysz?". Chcesz zaufania? Pozwól sobie powiedzieć, że ta kobieta super wygląda! "Nie bluźni"- z taką kobietą jak Ty może być ciężko, a do tego wymagasz, żeby nie bluźnił? A co jak go wkurwisz? To tak jakby skazanemu za niewinność nakazano pokornie wykonywać wyrok w kamieniołomach! "Cierpliwie znosi wady"- rozumiem, że wymagasz od innych, ale od siebie już nie? To tyle co "co tam, kocha mnie, to ma ze mną wytrzymać, bo ja nie mam zamiaru się zmieniać". "cały czas mnie zdobywa"- znowu oczekiwanie niemożliwego, bo przy takich wymaganiach po krótkim czasie dla najbardziej zakochanego staniesz się okropną, zrzędzącą babą, a nie piękną ukochaną, a do tego wymagasz ciągłej adoracji...

I napisz, że to nie niewolnictwo, a stracę do Ciebie wszelką sympatię ;]

Co do reszty- pewnie bym pasował, pominąwszy tego Apolla :D