Menu
Gildia Pióra na Patronite

Herbata

Inne tematy · Rozmowy, które nie pasują do pozostałych działów.

Podziel się swoimi przemyśleniami

Napisz pierwszy komentarz w tym wątku lub dodaj swój głos do dyskusji.

  • Evey

    Evey

    W końcu się ochłodziło i mogę zaparzyć zieloną. :-)

  • majowywiatr.

    majowywiatr.

    Jeśli chodzi o estetykę, to jeszcze chabry są dobre do herbaty. Ładnie wyglądają i tworzą ciekawy aromat.

  • trojanek

    trojanek

    A ja nie mam i dlatego bratka piję... :/

  • trojanek

    trojanek

    A ja zaczęłam pić bratka. Podobno jest dobry na cerę i... ogólnie dobry. :) Dermatolog mi w sumie kiedyś poleciła. Smaczna nawet taka herbatka.

  • majowywiatr.

    majowywiatr.

    Ja od zielonej z białą. Mama od jakiegoś czasu zaopatruje się w herbatę w pobliskiej herbaciarni, więc różne specyfiki się pojawiają:)

    A jeśli chodzi o walory estetyczne herbaty to dość pokaźnie i klimatycznie wygląda http://miniplant.pl/images/kw.jpg ">kwitnąca herbata

  • Evey

    Evey

    A jeśli chodzi o herbatę, to jestem uzależniona już od kilku lat od zielonej. Ale nie mielona z torebki, tylko liściasta, zalana 80-stopniową wodą i parzona 3-4 minuty... I przecedzona na koniec. Z łyżeczką miodu. Ewentualnie z sokiem malinowym ;-) Dziękuję.

  • majowywiatr.

    majowywiatr.

    No to już co do tego nowy wątek założony
    głowa nie pęka nie pęka

  • Evey

    Evey

    Później zaś łeb pęka
    i suchość ust dokucza,
    poranna to udręka
    każdego ochlapusa.
    Zazwyczaj też doskwiera
    pamięci utrata,
    więc trunków nie wybieram,
    stygnie zaś herbata

    ;-)

  • trojanek

    trojanek

    Ho ho, jakie eksperymenty...

    Ja też jem surowe pieczarki i nieświadoma byłam dziwności tego zjawiska... Cóż, rodzina się do moich wybryków zdążyła przyzwyczaić... (prawie) :D

    Cóż, ja herbaty raczej nie pijam, ale jeśli już to zieloną bądź owocową. Czarna z mlekiem dobra. Albo z cytryną... Albo w sumie z jednym, i z drugim. :D

    Ale i tak najlepsze jest cappuccino. Śmietankowe. Czekoladowe. Orzechowe. Waniliowe... Uwielbiam wanilię. Do naleśników zawsze muszę ją dodać, albo chociaż waniliowy cukier. Jak już nie ma nic waniliowego, to ostatecznie oranżada obleci... :D

    Ostatnio poszłam na żywioł - trzeba jakoś improwizować, skoro i tak nic nie ma - wzięłam jajka, jakieś tam pokruszone orzechy, jakieś tam wiórki i tego typu, cukier i kakao, i usmażyłam (bez tłuszczu!) na patelni teflonowej. Odkryłam, że można również zrobić to w wersji mniej leistej, z wykorzystaniem płatków owsianych np. Ta wersja raczej na ostro, do obiadu. Plus dodatki wedle uznania. :]

    Wiórki kokosowe. Te też dodaje, gdzie mogę. Bita śmietana, naleśniki, ser (biały, oczywiście), płatki, galaretka...

    Ogółem mam dość niekonwencjonalne podejście do kuchni, co wywnioskowałam po reakcjach mojej rodzinki, na "potrawy" przyrządzane przeze mnie.

    Ale wracając do tematu... herbatka, dobra rzecz. :D

  • majowywiatr.

    majowywiatr.

    U mnie wieczorami jeszcze paruje, a whisky z lodem to po kryjomu musze:D

    zielona na upały dobra

  • majowywiatr.

    majowywiatr.

    Zieloną herbatę się również pali. Paliliście?;>

  • majowywiatr.

    majowywiatr.

    Trochę lenistwa, trochę wody po kiszonych ogórkach, łóżko...:)

  • Czarownica

    Czarownica

    O co chodzi z tym słoikiem może uchylicie rąbka tajemnicy bo ciekawość mnie zżera ;)

Pierwszy wpis
majowywiatr.

majowywiatr.

Jaka herbata paruje u was teraz?

Gildia Pióra
Gildia PióraGildia Pióra

„Wszyscy mamy potrzebę bycia wysłuchanym lub podzielenia się tym, co już wiemy o życiu. To niesamowite jak wielu wspaniałych ludzi zagościło na tej stronie i na tym forum.”