Przeciez przed chwilą mówiłeś, że nikt nie jest właścicielem zycia. Skoro nikt to ty tez nie jesteś

Ja tu udowadniam tylko, że my nie jestesmy włascicielami naszego życia.
rozumiem, że sie wszyscy zgadzamy.

Dobra moge troche odpuścic.
Ja tu nie udowadniam że Bóg jest właścicielem naszego życia. Bo to na tym etapie to bardzo trudne.
Ja tu udowadniam tylko, że my nie jestesmy włascicielami naszego życia.

jak to nie wszytsko ma własciciela? Nie wiem co masz na mysli?

Jak je znaleźlismy przez przypadek. To powinnismy poszukac własciciela. Inaczej to przywłaszczenie. Tak na prawde nie jestesmy włascicielami tego radia.

Znowu zbaczamy. Ale ok
Moje zdanie jest prowokacyjne. Kłóci się z punktem 1. zawartym w temacie tego wątku.
Ale założenie watku o wolnosci nie jest głupim pomysłem.

Czy możemy powiedziec, że nasze życie nalezy do nas. Czy je kupilismy, zrobilismy albo otrzymalismy?

Oczywiscie ze jestesmy wolni. Możemy krasc, mozemy zabijac, może popełnic samobójstwo. Mamy mozliwosc podjecia takiej decyzji. Pytanie czy powinnismy i czy mamy prawo.

"Myślę, że sam fakt tego, że żyjemy jest wystarczającym aktem własności."
Dlatego najpierw chciałem abysmy się zastanowili co charakteryzuje nasza własnośc.
Załózmy że mam radio. Jest ono moje gdy go sam zrobiłem lub gdy go kupiłem, lub gdy ktos mi je podarował. To mi daje prawo postępowania z radiem jak mi sie podoba. Mogę jego słuchac albo je kopnąc.
Teraz pytanie czy życie sami zrobiliśmy, kupilismy je albo ktoś nam je podarował?.

Czyli zycie jest własnoscią prywatną NA PEWNO mimo tego, że nie jest materialne.
Czyli możemy zamknąc tą dywagację i wrócic do pytania. Do kogo nalezy nasze życie?
Co charakteryzuje nasza własnośc?

Emilia ma rację, starajmy sie raczej nie wklejac artykułów. Główny watek za bardzo ucieka. Są bardzo ciekawe, ale gdy będziemy pisac już własne wnioski, ułatwimy sobie na wzajem zycie.:)

"Tylko czy życie jest własnością prywatną? Zapewne i tak, i nie..."
Oczywiście że jest. Tylko nie wiemy do kogo ono należy:)
Własności nie podlegaja jedynie rzeczy materialne. Pogląd który prezentujesz jest zawęzeniem stworzonym na potrzeby prawa.
Zadam proste pytanie.
Czy o mysli możesz powiedzec ze nalezy do Ciebie? Czy o myśli można powiedziec jest materialna. (ta teoria o której myslisz jesy nieudowdniona i mało prawdopodobna)
Jak czujesz nienawiśc to chyba mozna mówic, że to twoja nienawisc. A nienawisc z całą pewnoscią materialna nie jest.

Myślę, że każdy z nas ma swoje własne wyobrażenie o wolności i dla każdego z nas jest ono inne.
W zadanym przez ciebie pytaniu warto by było przyjrzeć się właśnie zagadnieniu jakie niesie "wolność", Prawo do życia ma każdy, choć i tu można dyskutować np. o karze śmierci, a do wolności?

Wolność może oznaczać brak osobistego zniewolenia (więzienie, niewolnictwo, praca przymusowa, porwanie), brak ograniczeń ze strony władz (wolność słowa, wolność zgromadzeń) i innych jednostek (szef, bank, szkoła, rodzina), a także zwyczajów społecznych i warunków naturalnych.

Politycznie pojmowaną wolność dzieli się często na wolność od i wolność do. Wolność od (wolność negatywna) oznacza brak przymusu (wolność od prześladowań, wolność od strachu, wolność od głodu), wolność do (czy też prawo do; wolność [...]

http://www.nauki-spoleczne.info/samobojstwa-i-ich-przyczyny ">i tu

http://www.tezeusz.pl/cms/tz/index.php?id=741 ">samobójstwo

Chciałbym na chwile zostawic kwestie Boga. Co charakteryzuje rzeczy które sa naszą własnością.

Do kogo należy nasze życie?

Dochodzimy do sedna, czy zabijając siebie nie ograniczamy wolnosci innych.