Daj spokój, jak obgryzam tą buzię to nawet wyglądam, jakbym była intelektualnie upośledzona. XD Usta to tam pół biedy...
Niestety, obrywanie końcówek nic nie daje :D za dużo jest włosów. No ale nie jest to jakaś szczególnie obleśna rzecz, słyszałam o gorszych.
To może cały zestaw do parzenia herbaty zostaw przy komputerze? Szklaneczkę, czajniczek... Będziesz mógł szybciej zrobić herbatkę, nawet jak ostygnie.
O, mam kolejny dziwny zwyczaj... podczas jazdy samochodem jestem maksymalnie skupiona na tym, żeby jeździć zawsze w okolicach 2,5 tysiąca obrotów. Częściej patrzę na obrotomierz niż na znaki XD wszystko to, żeby było ekonomicznie, rzecz jasna...