Może i nie jest to opowiadanie, jednak jest sto razy lepsze niż niektóre zamieszczone w portalu ( włącznie z moimi ). Wielki ukłon za pomysłowość i dowcip, którego brakuje na polskiej scenie politycznej :)
Dokładnie! Ja miałam, w sumie mam taką sytuację. Nie rozumiem tylko dlaczego ktoś tak może robić... po prostu zwyczajnie odejść i niby jest wszystko ok... A gdy np się z tą osobą rozmawia lub cokolwiek to czuć w powietrzu taki ,,oficjalny" ton... A przecież po co tracić coś tak pięknego jak np przyjaźń...
Jak moja koleżanka kiedyś powiedziała: "Miłości nie da podgrzać się w mikrofalówce ona musi długo dojrzewać na słońcu. Taka z mikrofali to ani smaczna ani zdrowa." ;D