Przyklasnę, naprawdę z klasą oddałaś prawdę światu. Walczyłabym o zmniejszenie "i"; nie stawianie ich na początku zdania. Walczyłabym jednak to NIC w porównaniu do całokształtu opisanego w dzienniku. Przy zmianach, nawet najbardziej radykalnych nie możemy zapominać dawnych siebie. To piekielnie ciężkie, doświadczyłam tego; otwieram oczy raz kolejny - ten krąg nigdy się nie zamyka. Każda decyzja ma swoją cenę a [...]
Michale, forma dialogu jest jak najbardziej prawdziwa. Ale nie musisz wierzyć, do niczego Cię nie zmuszam. Niemniej, cieszę się, że Ci się podobało. Pozdrawiam gorąco.
To czysta przyjemność, nie ma za co dziękować. Powroty często bywają trudne, ale zazwyczaj niosą ze sobą wiele radości. To wiele wyjaśnia, łatwo wyczuć w tym tekście młodzieńczą naiwność - taką pozytywną, młodzieńczą naiwność :) Do takich marzeń warto wracać, takie marzenia są najcenniejszym co posiadamy, nie trać ich więcej. Czekam zatem na nowe i lepsze teksty Twojego autorstwa. Pozdrawiam ciepło