... miłość to również pragnie bliskości, obecności "ukochanej osoby"... tęsknota jest więc często "brakiem tej bliskości"... zwłaszcza gdy tej bliskości się już doświadczyło, a okoliczności "rozdzieliły kochanków"...
Moim zdaniem jest to pozwolenie sobie na emocjonalne niezrozumienie postaw i argumentów innych. Ale nie trzeba nienawidzić , aby odpowiadać stanowczo i w obronie swojej racji działać.