Twórczość, Ajsza.

Gdy byliśmy mali często marzyliśmy. Nie były to zawsze marzenia możliwe, ale przecież nikt nie powiedział, że muszą się spełniać. Marzyliśmy bo nic nas nie ograniczało, bo byliśmy wolni w swej wyobraźni. Marzyliśmy, bo marzyć jest fajnie. Dlaczego teraz zapytani: "O czym marzysz ?" odpowiadamy: "Pragnę czegoś". Nie. O czym marzysz ? Cisza. No tak, przecież ty już nie marzysz, ty tylko pragniesz marzyć.

Zamykam oczy. Unoszę się w przestworzach. Mogę dotknąć nieba, lecz znów uwięziona w klatce twoich słów obijam się i w mgnieniu oka spadam na dół. Pytasz: "Chcesz uciec ode mnie ? Przecież tak cię kocham". A ja zostaje, bo przecież tak mnie kochasz. I mam tylko cichą nadzieję, że kiedyś przestaniesz.

Kto sumienia nie ma,
ten zginie marnie.
Bo serce jego zgnije,
a mózg będzie na dnie.

"-Bo zależy mi na tobie". Spotykałam różnych facetów, czasami lepszych lub gorszych, ale żaden jeszcze nie powiedział mi, ze mu na mnie zależy. To nie jest to samo co "kocham cię". Sztuczne "kocham cię", które zbyt często mówione jest bez znaczenia. Ale "zależy", to oznaka troski, oznaka tego ze nie jest jak inni faceci. On jest wyjątkowy.

Broniłam się przed tym uczuciem jak mogłam. Uciekałam, zatykałam uszy i zamykałam oczy. Wszystko na marne. Teraz już wiem, nie można uciec przed miłością.

Spacerowaliśmy zatłoczoną ulicą.
Wziąłeś mnie za rękę i ze mną tańczyłeś.
A kiedy odchodziłeś zostawiłeś pocałunek na moich ustach
i powiedziałeś mi, że nigdy przenigdy nie zapomnisz tych momentów....Zapomniałeś.

Dziś uświadomiłam sobie, że potrzebuję go bardziej niż jedzenia, picia, spania czy oddychania. Stałam się uzależniona od niego i cieszę się z tego uzależnienia.