Zaslepiony umusl haotyczne mysli zamkniete oczy na prawdy slowa niewola moj osobisty egipt nie mozliwe dragi dopalacze alko bylo dla mnie kajdanami zniewolenia niczym izrealici pod zadami egiptu nie potrafilem sa wyjs,z narkotykow niewoli haotycznej doli wiodacej drogami zatracenia otepienia bylem bliski potepienia demony blisko trzymaly mnie na smyczy kazaly uwiezyc ze na siebie tylko moge liczyc nakazaly milczec nie wolac pomocy do Zbawiciela unikaj modlitwy unikaj koscolola Bog takich grzesznikow jak ty omija z daleka gardzac nimi nie ma dla ciebie w Bogu zbawienia
Ta szatanska klamliwa manipulacja trzymala mnie w szachu bo uwiezylem w klamstwo tego popapranca przez co tkwilem w swym egipcie przez lat kilkanasci
Wystraszony zbiewolony nadzieja gasla we mnie tak mnie zdominowaly demony przez narkotykow ze zyc bez nich sie obawialem bylem na straconym ladzie doszlo do mnie ze blandze Natchniety Bozym Duchem otwozyłem Nowyy Testament i zwrucilem. Sie sie do Boga proszac o wsparcie pisalem czytalem nadzieja rospalal me,serce wielce uradowane czekalo na czas,wyzwolenia i przyszedl Pan do mego domu zaleknioneko zniewolonego zastal pograzonego odpendzol demony co drrczyly mniew jednym momencie przerwal penta zla ktorymi uwiazany bylem i oddpedzil demony w dal dalsza czesc z Boża,pomoca juz nie dlugo