żona w urzędzie stanu cywilnego kosztuje mniej niż np. hmmm... jałówka na targu i masz uprawnienia i prawo jazdy na piono wzloty :P i zrobi ci jeszcze herbatę, czy coś tam... / sory, ale nic mi mądrzejszego nie przyszło do głowy / tylko się proszę nie obrażać, a zresztą...
Milczę, jak publiczność po niesmacznym żarcie:) Bywałem, czytałem, podziwiałem, z Koleżanki Twórczością jestem na bieżąco; "wymiękanie w pochwie" rozlokowało się na dobre w mej pamięci:)