Jak to mawiał wielebny nieskalanie kiedy jeden z pensjonariuszy usiłował się u niego przekimać wzywając policję kiedy ów odmówił tu cytat '' smrodek pozostaje '' Oczywiście miał na myśli policję a nie ''fiszkę''bynajmniej , pochwalił się , nie jestem wizjonerką , a ostatnio to ''rozmawiam '' tylko z '' O grodem kości '' T.S. a nie z Aleksandrem ale za to zapamiętałam sens logiczny w słowie ''laureata '' wypowiedzianym onegdaj kiedy cię uderzą w jedne policzek ty wal na oślep po zakrzepicy w tętnicy ' nie pękaj
"42 Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. 43 Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. 44 Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie»." Mk, 12, 42-44