Zeszyt Wiersze, fryta96

ziarenka cukru
kryształki
słodkiego życia
nie zmiotę ich
niech dają poczucie
że jest
znajomy smak

zamknę okna
by zbłąkany wiatr
nie rozwiał

wypijam gorzką kawę
to ty ją słodziłaś

Rozdarty przez myśli wszelakie.

W miłości zatracony
w smutku pogrążony.

Co wybrać mam?
Zostać z tobą?
Czy opuścić cię dziś?

Zmiany na lepsze potrzebne są nam.

Jednak żadne z nas
nie garnie się do działań.

Więc pozostaje żmudne czekanie.

Zatem niech los wybierze sam.

Chciałem napisać kilka słów -
nie potrafię.
Chciałem kupić uśmiech twój -
nie stać mnie.
Chciałem opowiedzieć o miłości -
nie umiem znaleźć słów.
Chciałem dotknąć cię -
nie mogę.

Chciałem zapomnieć -
nie zapomniałem.

Witam Pana Panie Chamie!
Wiem. Nie pytał Pan o zdanie.
Powiem jednak to co myślę,
bo nie mieści się w umyśle,
iż Pan chamstwa nadużywa,
od smarkatych mnię wyzywa.
Prosze Pana ! To nieładnie,
rzucać w ludzi jak popadnie,
okropnymi obelgami.
Starszych tracać na dodatek.
Nie przepuszczac biednych matek,
gdy sie tłocza w autobusie,
lub w kolejce stają w ZUS-ie.
Kulturalne prosze zatem:
Bądż Pan innym druhem, bratem.
Czy Pan nie wie, że Pan przecie,
nie jest tutaj sam na świecie ?