Sądzę, że każdy człowiek jest inny i trudno stwierdzić gdzie dla jednego zaczyna się a dla drugiego kończy "wszystko". Wszystko czyli zapewne cały świat. A każdy człowiek ma inny, tylko swój, indywidualny mały lub duży, szary lub kolorowy, zamknięty na klucz lub otwarty świat. Dla mnie wszystkim są wspomnienia. Dzięki nim jestem dzisiaj kim jestem. Chyba one trzymają mnie tu na tej ziemi.
A plus... dany dawno, dawno temu. Nie wiem czy bez zastanowienia, odruchowo czy wtedy po prostu zgadzałam się z tą myślą.