Zeszyt to, Pointless

... czuję jednak jakiś niedosyt... wygarnąć prosto w oczy potrafi nie tylko przyjaciel... ale tylko przyjaciel pomaga Ci pokonać Twoje wady... nie ucieka z ich powodu... choćby i sam przy tym ucierpiał...

Ale tylko prawdziwi przyjaciele, którzy z Tobą razem świętują i płaczą są nimi....

Jeśli patrzysz w otchłań (ciemność) zbyt długo zawsze będziesz nosić ją w sercu...

dokładnie, szczęścia nie znajdziesz w 'nicnierobieniu'

tak ..ulegając sugestii innych rezygnujemy bardzo szybko, chociaż to zależy miedzy innymi także od tego jaki rodzaj przekazu definiuje naszą podświadomość

Ano można ;) Ja doznałam takiego upadku :)

Też mi się tak wydaje. A konkretniej, by poprzez słowa sięgać w siebie coraz dalej. Ale Pan wie o tym lepiej :)

Zgadza się. Od marzeń wszystko się zaczyna.

Moje motto życiowe :) od kilku dobrych lat :) dzięki temu osiągnąłem naprawdę dużo :)