Zeszyt prawda, malinowakawa

W każdym z nas jest dobry i zły człowiek.. i tylko od nas zależy którego z nich pokażemy światu ...

Najgorsze było Twoje zimne spojrzenie podczas gorącego pocałunku, bo tym razem przeciwieństwa kłóciły się ze sobą, zamiast przyciągać.

W czerwcu napełniam zbiorniki nadzieją. I zapachami: takimi prawdziwymi, bez konserwantów, bez nuty bergamotki z areozolu. Zapachami, które śpiewają wolne krajobrazy. W czerwcu jest dość wilgoci, by odżył szlam na bagnach, napuszyły się północne mchy na korze.
W czerwcu jest dość suszy, żeby kijanki zrzucały ogony, a syreny dostawały nóg- i dla miłości schodziły na ląd. Czerwiec jest jak pękająca zagadka: z suchej szparki w poczwarce rozkwitają skrzydła i buchają w słońce.

Chcę już spokojnie przespać noc. Choć raz zasnąć bez łez w oczach i bez tego okropnego bólu w sercu.

Tak bardzo chciałam, byś nie pozwolił mi odejść, byś poszedł za mną.
Zamiast tego usłyszałam tylko,cichutkie, puste 'żegnaj'..

*Teraz wiem,że ta iskierka w twych oczach, to nie ja :(

Powiedz czy wiesz jak czuje się człowiek , który dowiaduje się że dostaje mu góra miesiąc życia,że może umrzeć za tydzień może za dwa a może za miesiąc.Żyje się ze świadomością że ten dzień może być tym ostatnim, że każdy z tych dni jest jego ostatnim bo drugiego 13 maja już nie będzie nie w tym życiu ..Pewnie myślisz że chce się wyszaleć że chce zrobić coś czego nie robił nigdy, ale właśnie wtedy potrzebuje się spokoju , opanowania ,wyciszenia , przygotowania do tego że to już koniec że to koniec jego drogi życia . Ale wtedy najbardziej chce się żyć , normalnie żyć ..Najgorsza jest chwila kiedy kładąc się do łóżka myślisz że możesz już się nie obudzić że już nigdy nie zobaczysz bliskich..Życia wtedy zmienia się w znak zapytania , bo co możesz zrobić, możesz tylko czekać aż nadejdzie ten dzień w którym zaśniesz już na zawsze..Z jednej strony przestaniesz czuć, ból , przestaniesz cierpieć ale druga to pogodzenie się z tą świadomością ,ze świadomością że to już koniec..że już nie istniejesz ..