Zeszyt ...Piękne..., Nieznajoma...

Dziękuję Ci, Panie za tę miłość, bo silniej kochać nie można, niźli bez wzajemności. Piękniejszej ofiary nie znam.

Na wątłych torach życia
cztery pory roku chulają
bogom cywizlizacji pokłon oddają
Od narodzin aż do śmierci
światłem człowiek płonie
po innych depcząc chwiejnie
Nie chcą życia pamiętać
wodzowie innych dusz
na tym padole ani wzrusz
Biegają później
ze swymi zniczami
udając ... - pamiętamy

nie dla słów
a słowa
dla mnie

jak broń
i jak pochodnia
w ciemności

nie dla wyrazu
i zdania
a dla kropki
na końcu

nie z powodu
bycia
a przetrwania

jestem

i słowami
nie dla ust
a duszy

mówię.

to tutaj to nie świątynia Erato
to tylko okno
przez które czasem głos słowika słychać
ktoś płacze lub się uśmiechnie
a inny napluje
albo rzuci kamieniem...

Dano ci życie, które jest tylko opowieścią; ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni.

Czasem trzeba siebie docenić, by sprzedać się w innych.

koszt życia.

Zapomniałam że jestem
Oddycham i czuję
Bije mi serce
Krew w żyłach pulsuje
Umysł przeszkadza mi każdym swym gestem
Pamiętać że żyję
Pamiętać że jestem