Umykasz w cieniu rozpaczy
Miłość tym razem Ci nie wybaczy
Choćbyś się starał więcej niż trzeba
Choćbyś chciał dać mi kawałek nieba…
To na nic
Próbujesz otworzyć Wrota Przebaczenia
Niestety – klucz nie do znalezienia
Zatrzasnęłam Ci je przed samym nosem
Nawet nie myślę co będzie z Twoim losem…
To na nic
Biegniesz Ścieżką Wyzwolenia
Niewarty zobaczenia
Ten koniec drogi
Los przeciwko Tobie wrogi
To na nic
Gdzie jeszcze w wędrówkę się udasz?
Myślisz, że radę sobie dasz?
Uciekaj może się uda
Jeżeli wierzysz w cuda
Ale to… na nic