tak,to niestety prawda...takie pozlepiane marzenia są strasznie kruche,prędzej czy później znów rozsypią się w dłoni,niespełnione... bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Dotknij mnie... uśmiechem delikatnym ubranym w miłość... pełnym pragnienia wzrokiem rozpal skrywaną namiętność bym mogła prawdziwie poczuć dreszcze przeszywające mnie wraz z ciepłą wilgocią ust pozostawianą na każdym skrawku ciała... popatrz w błękit moich oczu... porwij w ramiona i... zabierz tam gdzie mógłbyś wolno... nie odrywając wzroku rozbierać mnie ze wszystkich spraw dnia codziennego. A ja... wraz z przyspieszonym biciem serca naga... roztańczę się w godowych rytmach Twojego ciała... poddam się całkowicie i zachęcając szeptać... kocham byś ... tańczył wraz ze mną w tej pościeli z uczuć utkanej póki nowy dzień... nowe sprawy nas... nie rozdzielą...