Autor
merry02
...tak pewna swych racji podjęłam decyzje. Lecz to miłość była. Teraz za późno.Wyrzuce serce w zimny staw i wyrzeknę się miłości. Jeśli nie ty to nikt inny..31 opinia i 1 zeszyt
...tak pewna swych racji podjęłam decyzje. Lecz to miłość była. Teraz za późno.Wyrzuce serce w zimny staw i wyrzeknę się miłości. Jeśli nie ty to nikt inny..
2 May 2009, 15:55
Brzmi jak oklepany frazes, ale takie rzeczy, w bardzo nielicznyc przypadkach - potrafią być prawdziwe. Wtedy zmienia się całe życie.
MałaCzarna
Nie lubię prezentów;one dowodzą poczucia winy.Im droższe, tym większego.92 opinie i 2 zeszyty
Nie lubię prezentów;one dowodzą poczucia winy.Im droższe, tym większego.
10 March 2010, 07:30
... a jednak nie do końca... są jeszcze takie ze szczerego serca... tylko jak wyczuć który to rodzaj...
gerberowa
` za kim najbardziej tęsknisz ..?~ ... hmm Tęsknie za ludźmi którzy nauczyli mnie żyć .` jak to nauczyli Żyć ..? przecież każdy to potrafi. .. ~ ja nie potrafiłam . Na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi, którzy pokazali mi jak się śmiać,kochać, jak czuć się szczęśliwą .. ` ..to pewnie nauczyli Cię też i płakać..~ nie płakać nauczyłam się sama ... wtedy gdy odeszli bez słowa pożegnania ..191 opinia i 16 zeszytów
` za kim najbardziej tęsknisz ..?~ ... hmm Tęsknie za ludźmi którzy nauczyli mnie żyć .` jak to nauczyli Żyć ..? przecież każdy to potrafi. .. ~ ja nie potrafiłam . Na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi, którzy pokazali mi jak się śmiać,kochać, jak czuć się szczęśliwą .. ` ..to pewnie nauczyli Cię też i płakać..~ nie płakać nauczyłam się sama ... wtedy gdy odeszli bez słowa pożegnania ..
2 June 2009, 21:01
piękna myśl.Piękna...
Sforza
Często śni mi się porcelanowa lalka.Wpatruje się we mnie szklanym wzrokiem.Chce mi coś powiedzieć ale nie może...Jeszcze chwila... czekam aż przemówi. Już... a jednak nie, coś odcina jej głowe... za późno.Wielu ludzi nic nie mówi o tym co w głowie im siedzi, nawet po sobie nie dają poznać.Później dowiadujemy się kładąc kwiaty na grób, że było coś nie tak.Miej oczy otwarte, możesz uratować komuś życie. Obojętność zabija.242 opinie i 3 zeszyty
Często śni mi się porcelanowa lalka.Wpatruje się we mnie szklanym wzrokiem.Chce mi coś powiedzieć ale nie może...Jeszcze chwila... czekam aż przemówi. Już... a jednak nie, coś odcina jej głowe... za późno.
Wielu ludzi nic nie mówi o tym co w głowie im siedzi, nawet po sobie nie dają poznać.Później dowiadujemy się kładąc kwiaty na grób, że było coś nie tak.Miej oczy otwarte, możesz uratować komuś życie. Obojętność zabija.
30 June 2009, 00:32
Dziękuje.
Rafael
Kłamstwo jest prawdą ... kłamiącego.11 zeszyt
Kłamstwo jest prawdą ... kłamiącego.
`..kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze?Odpowiedzialam , że nie wiem.Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz juz umiem odpowiedziec na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie Co jest dla mnie najtrudniejsze, odpowiem :-Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochac bez wzajemności...` Tak. Tak bym odpowiedziała.13318 opinii i 91 zeszytów
`..kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze?Odpowiedzialam , że nie wiem.Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz juz umiem odpowiedziec na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie Co jest dla mnie najtrudniejsze, odpowiem :-Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochac bez wzajemności...`
Tak. Tak bym odpowiedziała.
2 April 2013, 05:06
Tak bym odpowiedziała..
eyesOFsoul
Promienie słoneczne zastukały do jego okna tuż po godzinie 5. On leniwie wstał z łóżka i skierował swoje kroki do kuchni. Kawa. To było to czego potrzebował do przebudzenia. Duża dawka kofeiny. Nastawił więc wodę, a sam udał się w stronę balkonu. Oparł łokcie o balustradę wsłuchując się w muzykę morza. Przymknął oczy. Rześkie powietrze oplatało jego ciało. A on dawał unieś się emocją, jakie tkwiły wewnątrz niego. Gdzieś w zakamarkach serca, być może na samym jego dnie, poczuł tęsknotę. Owa dama rzadko go nachodziła. Lecz dziś jej odwiedziny były czymś zupełnie innym. Zasiała w nim obraz pustki. Samotności. Starości, która uszyta była z nieszczęścia i cierpienia. Oraz fałszywych przyjaciół, dla których nie liczyło się nic więcej oprócz pieniędzy. Otworzył oczy. Gdyby ktoś na niego teraz patrzył, zobaczyłby w nich niepokój. Po jego twarzy przebiegła zmarszczka strachu. A jego ciało pokryła gęsia skórka. Przez jego myśli przebiegło jedno słowo. Pulsujące. Wywołujące w nim poczucie zagubienia i lęku. Nie dające się racjonalnie wytłumaczyć. Porzucone przez niego kilka dobrych lat temu... Miłość.121 opinia i 4 zeszyty
Promienie słoneczne zastukały do jego okna tuż po godzinie 5. On leniwie wstał z łóżka i skierował swoje kroki do kuchni. Kawa. To było to czego potrzebował do przebudzenia. Duża dawka kofeiny. Nastawił więc wodę, a sam udał się w stronę balkonu. Oparł łokcie o balustradę wsłuchując się w muzykę morza. Przymknął oczy. Rześkie powietrze oplatało jego ciało. A on dawał unieś się emocją, jakie tkwiły wewnątrz niego. Gdzieś w zakamarkach serca, być może na samym jego dnie, poczuł tęsknotę. Owa dama rzadko go nachodziła. Lecz dziś jej odwiedziny były czymś zupełnie innym. Zasiała w nim obraz pustki. Samotności. Starości, która uszyta była z nieszczęścia i cierpienia. Oraz fałszywych przyjaciół, dla których nie liczyło się nic więcej oprócz pieniędzy. Otworzył oczy. Gdyby ktoś na niego teraz patrzył, zobaczyłby w nich niepokój. Po jego twarzy przebiegła zmarszczka strachu. A jego ciało pokryła gęsia skórka. Przez jego myśli przebiegło jedno słowo. Pulsujące. Wywołujące w nim poczucie zagubienia i lęku. Nie dające się racjonalnie wytłumaczyć. Porzucone przez niego kilka dobrych lat temu... Miłość.
28 June 2009, 20:17
Bardzo mi się ta myśl podoba...jest taka realna i taka głęboka.
jagieenka
Każdy widzi uśmiech na mojej twarzy i myśli, że jestem szczęśliwa.Dlaczego tylko nieliczni potrafią zaglądnąć w głąb mojej duszy?Tam jestem prawdziwa... ... smutna i samotna :(61 zeszyt
Każdy widzi uśmiech na mojej twarzy i myśli, że jestem szczęśliwa.Dlaczego tylko nieliczni potrafią zaglądnąć w głąb mojej duszy?Tam jestem prawdziwa... ... smutna i samotna :(
Nectaire
Potrafię zniknąć szybciej, niż wymyślisz, jak mnie zatrzymać.481 opinia i 26 zeszytów
Potrafię zniknąć szybciej, niż wymyślisz, jak mnie zatrzymać.
28 July 2009, 21:24
Eh...a ja zawsze zwlekałam żeby dać komuś czas na to własnie wymyślenie jak mnie zatrzymac... Czasami można tak coś zyskać (miłość)a czasami można coś stracić (własny honor) :(
Irreel
najsilniej kochają Cię te osoby, które najmniej o tym mówią.2699 opinii i 96 zeszytów
najsilniej kochają Cię te osoby, które najmniej o tym mówią.
14 March 2011, 15:56
Ileż razy okazało się to prawdą...
Dobra myśl;)
sybil08
Zawsze byłam tą zwariowaną.Ty wybierałeś kolor, ale to ja kolorowałam nim nasze życie.Ty byłeś tym mądrym, cichym...To ja byłam ogniem, ale Ty byłeś dla mnie wodą.. ukojeniem, wtedy, teraz, zawsze...Zawsze wiedziałeś co najlepsze, ja byłam żywiołem gnającym hen przed siebie.Gdy nasz świat zrobił się dla mnie zbyt mały... Odeszłam...Zrobiłam kilka kroków w przód...Czekałam aż złapiesz mnie za rękę... Powiesz: Zostań...Myślałam że mnie kochasz.To ja byłam tym niespokojnym dzieckiem,Miałeś mnie wtedy chwycić za rękę.. To Ty byłeś tym mądrym...Przepraszam.Czasami odchodzimy bo nam nie zależy..Czasami bo zbyt mocno kochamy.Kocham Cię, ale nigdy Ci tego nie powiem.Taka jest cena naszych błędów. Przepraszam.121 opinia i 6 zeszytów
Zawsze byłam tą zwariowaną.Ty wybierałeś kolor, ale to ja kolorowałam nim nasze życie.Ty byłeś tym mądrym, cichym...To ja byłam ogniem, ale Ty byłeś dla mnie wodą.. ukojeniem, wtedy, teraz, zawsze...Zawsze wiedziałeś co najlepsze, ja byłam żywiołem gnającym hen przed siebie.Gdy nasz świat zrobił się dla mnie zbyt mały... Odeszłam...Zrobiłam kilka kroków w przód...Czekałam aż złapiesz mnie za rękę... Powiesz: Zostań...Myślałam że mnie kochasz.To ja byłam tym niespokojnym dzieckiem,Miałeś mnie wtedy chwycić za rękę.. To Ty byłeś tym mądrym...Przepraszam.
Czasami odchodzimy bo nam nie zależy..Czasami bo zbyt mocno kochamy.
Kocham Cię, ale nigdy Ci tego nie powiem.Taka jest cena naszych błędów. Przepraszam.
29 July 2009, 10:48
Piękne... +
zibi
Jestem nie spokojny,obracam się z boku na bok,czegoś mi brakuje.Snu, tak snu mi brakuje....nie nie snu, Jej mi brakuje.Znowu dziś nie usłyszałem dobranoc,oczy otwarte, pieką, załzawione, chcą się zamknąć, ale nie pozwalam...Jak długo to będzie trwało, stale sam,nie mogę się przytulić, nie mogę pocałować na dobranoc, nie mogę za nużyć swoichdłoni w jej włosy, aby Ją pogłaskać,poczuć jej delikatność, przeczesać delikatnie palcami jej włosy.Wiem, że lubi takie pieszczoty,a ja zaś moge je okazać, dać,ale nie mogę, bo jej nie ma.Jak długo to będzie trwało, stale sypiam sam.Nie chodzi mi o akt seksualny,ale o malutkie, delikatne przytulenie się, zagłębić się w jej ramionach,poczuć jej ciepło,jej bicie serca, jej zapach, jej delikatną, jedwabną skóre, jej oddech.Poczuć się bezpieczny w jej ramionach, doceniony, szanowany, kochany.Jak długo to będzie trwało, stale sam...82 opinie i 5 zeszytów
Jestem nie spokojny,obracam się z boku na bok,czegoś mi brakuje.Snu, tak snu mi brakuje....nie nie snu, Jej mi brakuje.Znowu dziś nie usłyszałem dobranoc,oczy otwarte, pieką, załzawione, chcą się zamknąć, ale nie pozwalam...Jak długo to będzie trwało, stale sam,nie mogę się przytulić, nie mogę pocałować na dobranoc, nie mogę za nużyć swoichdłoni w jej włosy, aby Ją pogłaskać,poczuć jej delikatność, przeczesać delikatnie palcami jej włosy.Wiem, że lubi takie pieszczoty,a ja zaś moge je okazać, dać,ale nie mogę, bo jej nie ma.Jak długo to będzie trwało, stale sypiam sam.Nie chodzi mi o akt seksualny,ale o malutkie, delikatne przytulenie się, zagłębić się w jej ramionach,poczuć jej ciepło,jej bicie serca, jej zapach, jej delikatną, jedwabną skóre, jej oddech.Poczuć się bezpieczny w jej ramionach, doceniony, szanowany, kochany.Jak długo to będzie trwało, stale sam...
1 August 2009, 21:46
Ładnie napisane:)