To co? Uważam, że nie ma różnicy czy coś trwa kilkanaście lat, miesięcy, tygodni czy dni. Miłość to takie uczucie, że jeśli jest prawdziwa, jest wciąż taka sama. Kocha się tak samo. Nie można kochać mocniej. A takie nieporozumienia i drobne zranienia są po to żeby umacniać i pokazywać ile znaczy dla nas druga osoba. Bo jeśli się kocha, to i tak wszystko się ułoży.