Kocham cię,duszo moja,ubrana w miłość, w małym zakątku serca schowana, maleńka iskierko, przez Boga nadana teraźniejszości,a może przeszłości. Do źródła płyniesz, niczym pochodnia spragniona światła. Tęsknotą twarz mą zakrywasz , Krzyczysz do świata, który tworzysz, Bacznie przyglądasz się temu co robisz. W myślach płynących, niczym obłoki, Czekasz na jedno małe słówko: "Kocham cię duszo, maleńki skrawku istnienia" Gdy się otworzysz na wielką miłość, Wszelkie twe troski, Odpłyną się jak mgła. Posłuchaj duszy- śpiew jej świetlisty Oczyszczaj ciało i zmysły , Pokochaj siebie Gdyż sam wybrałeś,kim teraz jesteś. Blaskiem pochodni z mroku oświecaj życie, I kochaj siebie w najmniejszych rzeczach , A dusza będzie z Tobą....