W myśli tej chodzi o to, że prawda nawet jeśli jest mała to i tak wyjdzie na jaw, choćby ją i sto kłamstw zalewało. Nie bez powodu "oliwa na wierzch wypływa". Pozdrawiam i dziekuję za komentarz.
Dla uzasadnienia tego co napisalem wczesniej, prosze przejrzyj sobie swoje noty, bo jesli dobrze Pamietam, to plusy rowniez ode mnie dostaly Twoje inne mysli. Tym zakonczmy ta nieowocna i bezsensowna dyskusje. Pozdrawiam.