Twórczość, To tylko ja

Mniej boli cios zadany przez wroga,niz ten zadany przez czlowieka,ktory nazywal siebie Twoim przyjacielem.
Bo cios od wroga mozna przewidziec,a ciosu od przyjaciela nikt sie nie spodziewa...

Gdy kocham-daje cala siebie,
Kiedy nienawidze-nienawidze cala soba,
Kiedy ufam-nie, nie ufam nikomu.
Moze przyjdzie czas ,gdy otworze przed kims swa dusze,pozwole odkryc swoje marzenia.
Ale do tego potrzeba zaufania,a ja zaufac nie umie.

Jak prosto jest zranic czlowieka
jednym nieprzemyslanym slowem
Zgnebic go klamstwem
podeptac uczucia
niezastanawiajac sie nad
wyrzadzona krzywda
ktora trudno naprawic
wiec dlaczego,nie zastanawia sie nikt
zanim usta otworzy i plotke i klamstwo
na swiat wypusci...

Juz o Tobie zapomnialam,
Swoje zycie poukladalam,
a Ty jak gdyby nigdy nic
pukasz do moich drzwi
jak akwizytor sprzedajacy
zludne marzenia.

Zycie niezle mi dokopalo,
ale to nie znaczy zebym miala
zlozyc bron i nie zechciala walczylc o lepsze jutro.

Jak wygodnie jest mowic co innego
niz sie mysli.
Taka postawa zaciesnia tylko szczelinie
krag obludy i falszu.
A przeciez prawda ,chocby najgorsza
i tak jest lepsza od slodkiego klamstw.
cyt."Bo madry czlowiek pojmie ja w lot,
glupiemu potrzebny mlot".

Powiedz mi prosze,
gdzie nasze drogi sie pogubily,
kiedy poszlismy w dwie rozne strony,
przeciez jechalismy razem
w pociagu zwanym zyciem.
Kiedy wysiadles?
Na jakiej stacyjce?
No prosze mow!
Bagaze wspomnien zostaly ze mna,
zabrales wszystkie marzenia,
nawet biletu na powrot nie zostawiles.
Wiec to jest jazda w jedna strone?
Tylko dlaczego samotnie?
Ja do tego sie nie nadaje...

Nie szukaj szczescia gdzies po swiecie,
bo Twoje szczescie jest w Tobie,
tylko pozwol komus wydobyc je,
na swiatlo dzienne.

Muzyka duszy
rytmy uklada,
zycie dopisuje slowa,
Milosc dba o to,
by zadna falszywa nuta
nie popsula koncertu
na dwa serca.
Az nagle falszywy ton
zburzyl harmonie
w tym chorze.
Juz serca nasze
graja rozne melodie.
Jak to sie stalo?
Gdzie zgubilismy nuty?
Nasza orkiestra w rozsypce,
juz nigdy nie zagra zgodnie,
koncertu na dwa serca.