,,Spokoj i Ty,,
Tesknie za ta lodzia,
na niespokojnym morzu,
Tesknie za zeszlorocznym
platkiem sniegu,
ktory spadl na moj plaszcz,
Tesknie za tym
niespokojnym deszczem lez z twoich oczu,
Tesknie za czulym dotykiem
twych cieplych dloni,
ktorego nigdy nie dostalam,
Tesknie za spokojnem w
twych oczach,
ktorego nigdy w nich nie bylo,
Tesknie za tym zakurzonym oknem,
przez ktore wpadal ostatni
promien jesiennego slonca,
Tesknie za naszymi spacerami,
w ktore sie nigdy nie wybralismy,
Tesknie z atym starym misiem,
ktorego przytulalam z calych sil,
kiedy noc otulala swym plaszczem swiat,
Tesknie za twoimi skarpetkami ktore
sluzyly wiernie ;)
czy jeszcze to pamietasz?
I wiedzac, ze znow odnajde
ta lodke na wzburzonej wodzie,
ze znow spadnie ten platek sniegu na moj plaszcz, ze spojrze znow
na zachodzace slonce przez
zakurzone wspomnieniami okno
i wiedzac ze wyjme z szafy mego misia...
to tym bardziej calym sercem
tesknie za Toba...
