Co do nieba gwiaździstego nade mną. Nie zapominajmy że tam. gdzie mieszkał Kant, w Królewcu (Koenigsberg) niebo jest niesamowicie gwiagwiaździste. Tam człowiek jest sam na sam ze wszechświatem. Kant znalazł w sobie to jedyne, które pozwoliło mu ostać sie w nieskonczonosci. Prawo moralne.
Bóg nie umarł, takie jest moje (niepodważalne) zdanie odnośnie powyższego cytatu. On żyje wśród nas, jest nieustannie obecny w naszym życiu. A to, że ktoś twierdzi, że jest martwy (tylko dlatego, że umarł na krzyżu), nie oznacza, iż mamy się z tym kimś godzić. Może by dlatego, że ten ktoś nie jest zapoznany z Pismem Świętym (''bibliografią'' m.in Boga), gdzie znajdziemy, fakt, iż Jezus zmartwychwstał i pokonał śmierć.