Napisałam, że PRZESŁANIEM nie jest to stwierdzenie, a nie, że go tam nie ma. A jeżeli żółty nie kojarzy Ci się ze słońcem, to będziesz krytykować żółć przytaczaną przez poetę w opisie tego ciała niebieskiego? Mimo iż żółty jest kolorem powszechnie uważanym za kolor słońca.
Mi też się wydaje, że ta jałowa dyskusja powinna się skończyć. Najwyraźniej ja nie rozumiem Twoich argumentów, Ty moich. Tak bywa.