Prawdziwą wiarę łatwo rozpoznać. Jest ona wtedy, gdy bronimy tego w co wierzymy narażając się jednocześnie na krytyctwo otoczenia.

Łatwo jest mieć dystans do siebie gdy jest się idealnym.
Łatwo jest mieć dystans do spraw, które nas nie dotyczą.

Miałaś tak kiedyś że nienawidziłaś tak mocno, że chciałaś zabić? Kogo znienawidziłaś tak bardzo że wyobrażałaś sobie jego śmierć? Co ten człowiek ma w głowie że doprowadził Cię do takiego stanu? Jak bardzo musiał Cię skrzywdzić? Jednak z drugiej strony zrobisz dla niego wszystko, oddasz za niego życie ale tylko w ewentualności. Przecież go nienawidzisz. Nie martw się, to nie Twoja wina i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Można kochać i nienawidzić jednocześnie. Można cierpieć i byś szczęśliwym przez tą samą osobę. Wiesz dlaczego nikt nie żyje wiecznie, dlaczego każdy musi umrzeć? Bo każdy na tą śmierć zasługuje, każdy w swoim życiu robi tak okropne rzeczy że musi umrzeć, na końcu każdy jest nikim - jak na początku.