Ty mnie witasz merdania ogonem.
Ty mnie witasz szczekania jazgotem.
Tyś mój przyjaciel futrzaty.
Tyś jedyny mych łez warty.
Twe futro mych żali słucha.
Twe serce ciepłem szczerym bucha.
Ty się nigdy na mnie nie złościsz.
Ty nigdy krzywdy nie wyrządzisz.
Choć jesteś pies kudłaty.
Co ma cztery łapy.
Jesteś me futro kochane.
Które na zawsze w sercu zostanie.
Podbiegnij do mnie zatem
Zbierzmy wszystkie razem.
Korale naszych wspólnych marzeń.
Chcę trwałą pewność mieć.
Że nie rozdzieli nas kostucha - śmierć.