Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Wolność kocham...". Recenzja "Ucieczki od Wolności" E. Fromma

"Ucieczka od wolności" to książka autorstwa Ericha Fromma, niemieckiego psychoanalityka, ateisty z przekonania. Pisarz jako socjolog i psycholog opracował tę pozycję, by wytłumaczyć zaistnienie totalitaryzmu. Pisarz urodzony we Frankfurcie nad Menem dotyka materii III Rzeszy Adolfa Hitlera.

Teksty z obrazami - "Wolność kocham...". Recenzja "Ucieczki od Wolności" E. Fromma - Mistrz&Małgorzata
"Wolność kocham...". Recenzja "Ucieczki od Wolności" E. Fromma - Mistrz&Małgorzata

Wielkie było moje pragnienie, by zapoznać się z lekturą Ericha Fromma. Książka została mi polecona przez znajomego, który jest socjologiem, wcześniej czytałem x Józefa Tischnera, znałem poglądy o "nieszczęsnym darze wolności". Co więcej, zapoznałem się z poglądami Emila Ciorana, rumuńskiego eseisty, lektura Fromma miała być dopełnieniem.

Polecam "Ucieczkę do wolności" wszystkim Polakom, gdyż jako Naród w moim odczuciu jesteśmy w rozdwojeniu. Rozdwojenie zachodzi pomiędzy ucieczką do wolności i stałym poczuciem zagrożenia. Erich Fromm zaproponował pozycję, która Narodowi pozwoli przeżyć katharsis.
Erich Fromm napisał dzieło socjologiczne, które ma stanowić odpowiedź na pytanie, w jaki sposób ludzie dobrzy zaczynają popierać kogoś / lidera / postać charyzmatyczną, która chce zniszczyć świat. Erich Fromm, już na wstępie sięga po zbiór poglądów Johna Deweya. Ja uznałem to sięgnięcie po poglądy Deweya za ważne, z punktu spojrzenia na konstrukcję książki stanowi klucz. Wcześniej czytywałem Deweya, ten progresywista wpłynął na poglądy Fromma.

Erich Fromm w "Ucieczce do wolności" podważa pewne rzeczy, kwestie uważane za pewniki. Termin zasadniczy u pisarza urodzonego we Frankfurcie / Men to wolność. Niemiec sięga po nieskomplikowane mity, by pozwolić / ułatwić Czytelnikowi zrozumienie zjawisk socjologicznych, jednym z nich będzie "wygnanie Adama i Ewy z raju".
U Fromma nabranie świadomości przez Człowieka, co obrazuje "zerwanie jabłka" oznacza początek nieszczęść. Termin "wolność" u Fromma jest pozytywnym zjawiskiem, choć wiąże się z szeregiem dylematów, może przytłoczyć.

Socjolog z Frankfurtu mówi o wolności jednostki. Dla mnie zarysowanie przez Fromma faktu, że nie zawsze była ona tak szeroko pojmowana, jak dziś, było istotne. Niemiec stwierdza, że jednostka może przehandlować wolność za iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa. Wolność jest trudna, popadamy w sadomasochizm społeczny. Poddajemy się czemuś większemu od nas, zrzekamy się samodecydowania. Na wykładach z prawodawstwa spotkałem się już wcześniej z poglądami Gustava Radbrucha, jego koncepcją ustawowego bezprawia. Dygnitarze niemieccy zrzekli się wolności na rzecz poddania wyższej sile. Znam historię i rozumiem, co Fromm nakreśla, że przywódcy III Rzeszy na procesach w Norymberdze zwalniali się z odpowiedzialności za swoje czyny, kiedy stwierdzali, że wypełniali rozkazy, stosowali prawo.

Kolejne słowo-klucz to "prosta ideologia". Zauważam, że człowiek już nie chce samodzielnie myśleć, chce rozlać się, stawać się częścią czegoś większego. Sadyzm u Fromma stanowi chęć zniszczenia wszystkiego, co inne, obce, niezrozumiałe. Czytałem o dwóch przeciwstawnych tendencjach, o sadyzmie i masochizmie, które przeżywa jednostka.

Erich Fromm mówi o procesie wybierania. Zauważyłem, że w wielu Rodzinach dzieci mają podyktowane odgórnie, co mają zrealizować, zwalniane są także z konsekwencji błędnych decyzji. Człowiek, który nie uczy się od najmłodszych lat odpowiedzialności, któremu odgórnie narzuca się pewne kwestie, będzie bardziej, mocniej poddany na manipulacje.

Kolejny termin-klucz u Fromma to "rytuał". My jako Naród braliśmy udział w rytuałach, częstokroć je krytykowaliśmy. Społeczeństwo było podzielone w kwestii rytuału miesięcznic smoleńskich. Mamy rytuały religijne i patriotyzm konstytucyjny.

Dziś w Polsce żyję w trudnej rzeczywistości, post COVID-19. Zwracam uwagę, że to sytuacja idealna, by społeczeństwo uciekało od wolności. Niemiecki filozof nie zostawił mnie jednak bez pomocy, udzielał cennych wskazówek, które mają sprawić, bym dojrzewał do bycia wolnym.

Reasumując, lekturę Ericha Fromma przyjąłem jako przestrogę przed tym, że gdy wybór jest zbyt duży, może być przytłaczający. Wiedziałem po lekturze esejów Ciorana i po zapoznaniu się z pracami x Tischnera, że termin "wolność" to wymagające, wiążące się z podjęciem wysiłku, trudne, jednak dobro. Po przeczytaniu lektury Fromma wiem, że dla polskiego społeczeństwa, dzieło Niemca może być formą szczepionki przeciwko niekorzystnym zjawiskom, które zachodziły w ostatnich latach.
Uwielbiam czytać książki, podobnie jak tworzyć własne teksty, dlatego też z racji, że uznałem "Ucieczkę od Wolności", sięgnę po kolejne dzieła Niemca.
Erich Fromm, który w latach 1942–1951 wykładał w Bennington College w stanie Vermont, profesor psychologii Szkoły Medycznej przy Narodowym Uniwersytecie Autonomicznym Meksyku, gdzie także założył własny instytut psychoanalityczny, nęci mnie kolejnymi dziełami. Polecam sobie i Państwu książki Fromma, takie jak "O sztuce miłości", "Zerwać okowy iluzji. Moje spotkanie z myślą Marksa i Freuda", "Anatomia ludzkiej destrukcyjności", "Mieć czy być?". Wszystkie te książki, dostępne w języku polskim, znajdują się na mojej książkowej liście lektur.

68 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
  • Bianka97

    5 April 2024, 20:46

    Po skończonej lekturze, uważnie przeczytałam Twój tekst. Osobiście myśl filozoficzną Fromma nie ośmieliłabym się recenzować. Moje wrażenia z przekazu filozoficznego autora są trochę inne niż Twoje. Generalnie, ludzie w każdej sytuacji, każdym systemie i czasie uciekają od wolności. A poza tym, mam pytanie: Czy znalazłeś gdzieś osobiste wyznanie Fromma na temat jego narodowości? Czy czuł się Niemcem? Może Niemcem żydowskiego pochodzenia? Czy, jak w nowszych opracowaniach, amerykaninem niemieckiego pochodzenia? Tutaj jest wiele niedomówień.
    Ogólnie podzielam zdanie Wilkołaka, że raczej streszczasz pewną myśl Fromma. Ale czy można go recenzować?

    • Wilkołak

      5 April 2024, 21:17

      "Ale czy można go recenzować?"

      Autora nie wypada, ale książkę jak najbardziej. 👌

    • Bianka97

      5 April 2024, 21:22

      Wolę jednak pozostać przy "wrażeniach" niż recenzji. Czym się różni filozofia danego myśliciela od jej przedstawienia w dziele filozoficznym? To nie jest taka zupełnie zwykła książka.

    • Wilkołak

      6 April 2024, 20:19

      "Czym się różni filozofia danego myśliciela od jej przedstawienia w dziele filozoficznym?"

      Została przetłumaczona na język i można ocenić choćby jakość tłumaczenia. 🧐

    • Bianka97

      6 April 2024, 20:44

      Aby ocenić jakość tłumaczenia trzeba biegle znać język, w którym autor swoje dzieło tworzył i język ojczysty. Ale przecież o tym wiesz. 😒

    • Wilkołak

      7 April 2024, 22:40

      Nie takie tłumaczenie miałem na myśli - to zdanie i nieporozumienie powyżej doskonale odzwierciedla mój zamysł. 😉

    • Bianka97

      8 April 2024, 10:03

      Czyli nie chodziło Ci o translatorykę. A o to, w jaki sposób filozof tłumaczy odbiorcom swoje przemyślenia, jak wprowadza w kontekst np. ekonomiczny, historyczny i psychologiczny swojego wywodu, tak jak ma to miejsce u Fromma. Jakim językiem się posługuje, czy prostym, zrozumiałym dla ogółu czy naukowym, bardziej dla tych "mądrzejszych odbiorców". Nie zawsze myśl i język są idealnie sprzężone ze sobą. O tym już pisał Słowacki: " aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa…”
      Twój język pisany staje się coraz bardziej elitarny, więc muszę uważać na to, co "Wilkołak miał na myśli". 😎

    • Wilkołak

      8 April 2024, 22:54

      😂

      Dziś chyba lepiej mi się myśli, to może tylko dodam, że filozofowie mają w nawyku odlatywać w swe napuszone szyfry i polemizować sami ze sobą. Warto ich z tego rozliczać nawet z punktu widzenia zwykłego śmiertelnika, choćby od wielkości ocenianego dzieła trzęsła się ziemia. W przeciwnym wypadku skończymy jako czytacze ślepo zapatrzeni w autorytety.

      A przynajmniej takie moje stanowisko. 🤔

  • Wilkołak

    25 March 2024, 22:42

    Jako laik niewiele wyniosłem z tej recki. Zbyt szczegółowa i za bardzo skupia się na streszczaniu myśli Fromma. Piszę to, bo widzę potencjał, nie żebym kosił konkurencję. 😂

    Bianka czyta, Odium czyta, to ja też muszem przeczytać, kiedyś tam. 😋

    • 26 March 2024, 10:45

      Niestety nie jestem specjalistą od pisania recenzji, dopiero się uczę tej sztuki. Słyszałem, że najlepiej wychodzą mi eseje. Dziękuję, bo to konstruktywna krytyka, która może przynieść progres w formułowaniu przeze mnie stwierdzeń. Polecam tę książkę, ja sięgam teraz po inne dzieło Fromma pt. "O sztuce miłości", które także postaram się zrecenzować na łamach http://www.gildiapiora.pl :-)

  • Bianka97

    25 March 2024, 13:54

    Jestem w trakcie czytania, więc recenzję dokładnie przeczytam, jak skończę "Ucieczkę od wolności". Na razie nie chcę się nią sugerować.

  • ODIUM

    25 March 2024, 11:23

    Fromm przestudiowany. Uwielbiam. Na półce w domu. 😁