"Smętarz dla zwierzaków" Stephena Kinga, czyli majstersztyk

To jedno z największych dzieł horroru, która z pewnością przyciągnie uwagę miłośników tego gatunku. Naładowana jest emocjami, wzbudza strach, smutek, obrzydzenie, czasem uśmiech, doskonale trzyma w napięciu. Podoba mi się jej mroczny klimat śmierci, gnijących zwłok, starego indiańskiego cmentarzyska, zombie ożywających po śmierci. Powieść jest upiorna, momentami przeraża drastycznymi opisami ,ale czasem chwyta za serce i wywołuje smutek. Czytając tę książkę cały czas uczestniczyłem w akcji, która mnie zaskakiwała. Od pierwszych stron czułem niepokój. Niby nic takiego jeszcze się nie działo, ale ta cała mroczna otoczka nie dawała mi spokoju. King z łatwością wywołał u mnie bojaźń, która przekształciła się w strach. Kilka razy po czytaniu nie mogłem zasnąć. Na końcu akcja przyspieszyła, a historia okazała się zaskakująca. Jak dla mnie horror idealny. Doskonale dawkowane napięcie i interesująca fabuła, zagłębiająca się w umysł osoby dotkniętej żałobą po śmierci dziecka oraz na co taki człowiek, potrafiłby się zdobyć, byle tylko dziecko odzyskać. King umiejętnie buduje napięcie, wprowadzając czytelnika w świat, w którym granica między życiem a śmiercią jest bardzo cienka. Bohaterowie zmagają się z traumami, utratą bliskich oraz koszmarnymi wizjami, które wprowadzają ich w świat szaleństwa. Autor nie szczędzi drastycznych scen i brutalnych opisów, dzięki czemu czytelnik odczuwa strach i lęk wraz z bohaterami. "Smętarz dla zwierzaków" to pozycja obowiązkowa dla fanów horroru, którzy chcą poczuć dreszcz emocji i zanurzyć się w mrocznym świecie Stephena Kinga. Ta książka to nie tylko przerażająca opowieść, ale również studium ludzkiej psychiki oraz przypomnienie, że granica między życiem a śmiercią jest bardzo cienka.