Twórczość, Rapowy Poeta

Dzień dobry, dżem dobry lubię do naleśników
Lubię także w chlebie ziarna słoneczników
Naturalnie chętnie każde mięsko wszamie
Nie pogardzę wędlinką, czy serkiem na śniadanie
Tak tak lubię chipsy i napoje gazowane
Nie liczę kalorii moje drogie Panie
Dieta? A co to w ogóle jest ?
Nie ma to jak fest coś smacznego zjeść
Zdrowe żywienie dajcie mi święty spokój
Szczerze wolę piwo niż szklaneczkę soku
Prosty chłopaczyna, typ niepoprawny
Mimo wszystko wciąż całkiem sprawny
Zapraszam do tańca, a to się zdziwisz
Promieniej młodością jak Krzysztof Ibisz
A to sobie taki wierszyk spontaniczny
Żaden esej czy algorytm matematyczny

Każdego dnia przed oczami mgła
Niepokoju, nieszczerości po prostu zła
Ale właśnie Ty możesz dać
Coś dobrego każdego dnia.

Ludzie wzajemnie siebie odnajdują i podobno kochają, by później się odnaleźć razem na sali rozwodowej...

Każdy chcę być kochanym, a nie tylko przytulanym
Przykro patrzeć gdy pluszowy miś jest roześmiany.

Choć na niebie nieskończenie wiele gwiazd,
To tu na ziemi liczy się nasz osobisty blask.

Mam nadzieje, że w nowym roku Polska będzie nadal narodem, który nie będzie popierał dewiacji społecznych.Mam nadzieje, że nadal będziemy przeciwni homoseksualistom, transwestytą i innym środowiskom, które budzą większości nas obrzydzenie.Tak jestem dumny, że jestem zacofanym, nietolerancyjnym Polakiem.

Wstydzimy się wiary, swoich talentów, bycia kulturalnym...Nie wstydzimy się nałogów, sprzedawania swojej prywatności i wielu różnych świństw...Kompleksy biorą górę nad rozumem...